Kampania #UbieramSięWPolskie ma na celu ukazanie różnorodności oferty polskich marek, które rozwijają się tuż obok nas, a o istnieniu których często nie wiemy. Chcemy także zachęcić do wybierania produktów rodzimych producentów podczas codziennych zakupów.
"Szykowne bordo" to propozycja zdecydowanie na cieplejsze jesienne dni, których w tym roku nie brakowało. Kasia, zainspirowana francuskim szykiem, wybrała dla mnie dzianinową bluzkę oraz wykonaną z tego samego materiału spódnicę od MARIE ZÉLIE. Stylizację uzupełniają najmodniejsze w tym sezonie okulary rodem z lat 90. od PLANTWEAR, wykonane z drewna, i przepiękne, klasyczne, burgundowe szpilki z paskiem na kostce od MIUMMASH. Małym odstępstwem od bordowej tonacji jest beżowa skórzana torebka z chwostem marki FABIOLA i nietuzinkowy srebrny naszyjnik z węglem z PRACOWNI BRO.KAT. Bordową wisienką na torcie jest wełniany beret z antenką od MARIE ZÉLIE.
Spódnica i bluzka są filarem elegancji w tej stylizacji, ale jednocześnie są one tak uniwersalne, że w prosty sposób z powodzeniem możemy całkowicie odmienić jej charakter i z francuskiego szyku uzyskać casualowy look. Jak to zrobić?
Eleganckie czółenka zamień na klasyczne kozaki, beret - na czapkę, a małą torebkę na większą shopperkę. Dodaj płaszcz wiązany w talii - i gotowe! W takim stroju możesz wybrać się zarówno do pracy, jak i na niezobowiązujące spotkanie z przyjaciółkami.
Muszę przyznać, że stylizacja Kasi mnie zachwyciła - czułam się jak prawdziwa gwiazda filmowa ;) Tak wysokie szpilki miałam na sobie pierwszy raz od... od co najmniej pięciu lat (pozdrawiam wszystkie mamy kilkulatków!), ale chyba powinnam je zakładać częściej ;) Skórzane, ręcznie tworzone obuwie MIUMMASH jest bardzo wygodne, dodatkowo od pierwszego założenia "dopasowuje" się do stopy, dzięki czemu bardzo przyjemnie się je nosi. Największym odkryciem tego outfitu jest jednak dla mnie beret MARIE ZÉLIE! Tego typu nakrycie głowy miałam na sobie po raz pierwszy. Do samego pomysłu założenia beretu podchodziłam bez większego entuzjazmu, ponieważ byłam przekonana, że będę w nim źle wyglądać. Myliłam się, i to bardzo - pokochałam ten bordowy beret!
Jestem bardzo ciekawa, jak Wam się podoba przygotowana przez Kasię stylizacja. Które produkty przypadły Wam najbardziej do gustu? :)
Do udziału w pierwszej odsłonie kampanii #UbieramSięWPolskie wraz z Przemkiem i Kasią zaprosiliśmy aż 15 polskich marek, które w naszej ocenie wyróżniają się jakością swoich wyrobów - wszystkie znajdziecie na stronie naszego projektu.
Każdy z Was może dołączyć do naszej akcji promującej polskie marki! Jeśli na co dzień nosicie odzież, obuwie i dodatki rodzimych brandów, i pokazujecie się w nich w mediach społecznościowych, oznaczcie zdjęcia hasztagiem #UbieramSięWPolskie - dzięki temu inni poznają kolejnych polskich producentów!
Pokażmy, że doceniamy to, co nasze!
Pokażmy, że doceniamy to, co nasze!
www.UbieramSieWPolskie.pl
Zdjęcia: Olga Jędrzejewska
Makijaż i fryzura: Pracownia Wizażu Aleksandra Aszyk
Powyższa sesja zdjęciowa miała miejsce przy poznańskim biurowcu Bałtyk.
- Justyna
Beret jest prześliczny! A akcja rewelacyjna - na pewno pomoże w poznawaniu polskich marek :)
OdpowiedzUsuń