O cieniach i blaskach produkcji w Polsce, slow fashion i odpowiedzialności w produkcji, czyli właściciele polskich marek odzieżowych mają głos. Fashion Revolution Week

23 kwietnia 2018

24 kwietnia 2013 roku na przedmieściach Dhaki, stolicy Bangladeszu, doszło do katastrofy budowlanej - zawalił się kompleks Rana Plaza. W budynku mieściło się kilka fabryk odzieżowych, w których odszywano kolekcje dla znanych europejskich i amerykańskich marek, w tym dla polskiej marki Cropp, należącej do spółki LPP. W katastrofie życie straciło ponad tysiąc osób - w większości młodych szwaczek - a ponad dwa tysiące odniosło obrażenia. Śledztwo wykazało, że przyczyną zawalenia się budynku były wibracje wielkich generatorów, których obecność - tak jak ciężkich maszyn tekstylnych - nie została uwzględniona w planie użyteczności kompleksu. Do budynku dobudowano również nielegalnie trzy piętra

Tragedia ta - niestety nie pierwsza w historii azjatyckich fabryk odzieżowych - wywołała falę protestów wśród robotników i klientów popularnych sieciówek, a także zapoczątkowała międzynarodową dyskusję na temat warunków produkcji odzieży dla światowych marek. Pod jej wpływem niektóre globalne koncerny odzieżowe podjęły różnego rodzaju działania, mające na celu poprawę bezpieczeństwa i higieny pracy; ich poprawa stała się także priorytetem dla LPP, które nie posiada własnych fabryk w Europie - o zmianach, które spółka wprowadziła po katastrofie w Bangladeszu więcej napisałam TUTAJ.

FASHION REVOLUTION WEEK

Niedługo po dramacie w Dhace w Wielkiej Brytanii powstała organizacja FASHION REVOLUTION, która aktywnie nakłania przedstawicieli branży odzieżowej do wdrażania coraz bardziej odpowiedzialnych praktyk. Jej założycielami były osoby związane z branżą modową w Wielkiej Brytanii, m.in. Carry Somers i Orsola de Castro. Organizacja ma swoje oddziały na całym świecie, w tym również w Polsce.

Polski oddział FASHION REVOLUTION działa jako nieformalna grupa osób, które chcą wprowadzać odpowiedzialne zmiany w rodzimej branży odzieżowej. Zespół cały czas się zmienia, a w jego skład wchodzą przedstawiciele firm odzieżowych, projektanci, ale też specjaliści ds. CSR czy osoby zupełnie nie związane z branżą modową. Wszyscy pracują non profit.

Mija właśnie pięć lat od katastrofy w Bangladeszu i, jak co roku, organizacja FASHION REVOLUTION zachęca konsumentów oraz właścicieli firm odzieżowych i projektantów do udziału w FASHION REVOLUTION WEEK. Tydzień od 23 do 29 kwietnia to nie tylko czas pamięci o ofiarach katastrofy - to także czas na zadawanie markom pytań o to, gdzie i w jakich warunkach produkują swoje ubrania. W wielu krajach organizowane są różnego rodzaju eventy - między innymi spotkania z projektantami, warsztaty modowe czy panele dyskusyjne. Plan wydarzeń w ramach FASHION REVOLUTION WEEK POLAND znajdziecie TUTAJ.

Globalny ruch Fashion Revolution zachęca, by w każdą rocznicę katastrofy w Rana Plaza, czyli 24 kwietnia przyłączyć się do kampanii Fashion Revolution Week i zadać firmom odzieżowym proste pytanie: Who made my clothes?

Celem Fashion Revolution jest świętowanie pozytywnego wpływu mody na świat oraz wszystkich tych, którzy codziennie się do tego przyczyniają. Jako przedsięwzięcie na skalę globalną ma ono także ponownie połączyć poszczególne elementy całego łańcucha dostaw w jedną całość, gdzie każdy pracownik jest ważny i szanowany za swoją pracę. / źródło

MÓJ UDZIAŁ W FASHION REVOLUTION WEEK

W tegoroczny FASHION REVOLUTION WEEK POLAND chciałabym włączyć się od nieco innej strony. Postanowiłam porozmawiać z twórcami rodzimych marek modowych o produkcji w Polsce i zadać im te same pytania - o to, dlaczego się na to zdecydowały i czy nie żałują swojej decyzji, o trudności, na które napotykają, o tym, skąd pozyskują potrzebne materiały i dodatki, o sposobach kontroli jakości produkcji u swoich podwykonawców, a także czym jest dla nich slow fashion.

Swoje pytania skierowałam do właścicieli następujących pięciu marek: EMOI, KASKADY, MARIE ZÉLIE, MONIKA KAMIŃSKA i MORE MOI. Zależało mi na głosie zarówno osób od lat związanych z branżą odzieżową, jak i osób, które dopiero niedawno weszły na rynek.


Moje mini-wywiady zebrałam w jeden plik - możecie go pobrać, klikając w poniższy link:



A Wy jak włączycie się w FASHION REVOLUTION WEEK?
- Justyna

author

Justyna Ziembińska-Uzar

Cześć! Nazywam się Justyna Ziembińska-Uzar i od 2012 roku na swoim blogu opowiadam o ciekawych polskich produktach oraz przedstawiam polskie marki. Moją misją jest promocja patriotyzmu konsumenckiego w codziennym wydaniu. Mam nadzieję, że zostaniesz ze mną na dłużej, na nowo odkrywając dla siebie hasło "dobre, bo polskie"!


Udostępnij ten post

0 komentarze :

Prześlij komentarz

Komentarze na blogu są moderowane.

NIE PUBLIKUJĘ KOMENTARZY ZAWIERAJĄCYCH LINKI.

Komentarze zawierające treści obraźliwe i złośliwe, a także zawierające reklamy, linki do sklepów i stron firmowych oraz stanowiące wsparcie dla marketingu szeptanego nie będą publikowane.

Moje przeglądy