Niedawno, podczas zakupów w sklepie sieci Rossmann, moją uwagę zwróciły pasty warzywne WA:ŻYWO, rozszerzające portfolio marki Zdrowe Pola, którą być może kojarzycie ze styczniowego przeglądu Smacznych i zdrowych polskich produktów spożywczych. Zaprezentowałam Wam wówczas tylko dwa produkty: sproszkowany młody jęczmień oraz sproszkowaną zieloną nać pietruszki, choć na uwagę zasługują również pozostałe, a zwłaszcza - w mojej ocenie - pyłek kwiatowy, który właśnie zaczęłam przemycać do posiłków mojego trzylatka, licząc, że wzmocni jego odporność przed rozpoczęciem przygody z przedszkolem.
Zdrowe Pola to aktualnie jedna z trzech marek żywności funkcjonalnej, wprowadzonych na rynek przez łódzką firmę JOYFOOD; o dwóch kolejnych - czyli o SmartFood i o PROporcji więcej przeczytacie w Internecie. Muszę przyznać, że do mnie najbardziej przemawia idea stojąca właśnie za marką Zdrowe Pola - czyli zastępowanie popularnych egzotycznych produktów z kategorii tak zwanej superżywności, takich jak na przykład nasiona chia, algi, jagody goi czy jagody acai, produktami o podobnych właściwościach, ale dostępnych lokalnie - z naszych krajowych upraw. Co prawda jeszcze nie umiem się przełamać, by spróbować buraczanego smoothie, buraczanych lodów czy koktajlu na bazie jarmużu i pietruszki - niechęć do buraków w postaci innej niż zupa pojawiła się u mnie wraz z ciążą, a na wszystko, co ma zieloną nać i płynną konsystencję, patrzę podejrzanie od dzieciństwa (ponoć niektórzy z tego wyrastają; moja bratowa w ciąży wypijała duszkiem koktajle z pietruszki, a moje koleżanki przygotowują naprawdę cuda z różnych superfoods) - ale możliwości wykorzystania młodego jęczmienia, zielonej pietruszki czy jarmużu jest znacznie więcej (wypieki, pesto, naleśniki i tak dalej), więc na pewno znajdę przepisy odpowiednie dla siebie i dla mojej rodziny. Trzymajcie kciuki, bo ze mnie marna kucharka, która nie lubi samodzielnie eksperymentować - dlatego często sięga po gotowce, jak właśnie po pasty, do których czas wrócić po tym nieco dłuższym niż planowałam wstępie! ;)
WA:ŻYWO NA PIECZYWO... I NIE TYLKO
Pasty w sprzedaży pojawiły się bodajże pod koniec czerwca. Najpierw zachwyciła mnie... nazwa (kto zaliczył choć jeden semestr na polonistyce, ten zrozumie), później - opakowania (urocze słoiczki, prawda?), a po chwili składy, które - jak na gotowe produkty - są po prostu bardzo dobre i nie rozpoczynają się od wody ;) Myślę, że mogą stanowić dobrą alternatywę dla past przygotowywanych w domu, szczególnie gdy nie mamy czasu czy możliwości na obieranie, gotowanie, siekanie, miksowanie i doprawianie.Pasty dostępne są w sześciu wyjątkowych kompozycjach smakowych - przy każdej podaję skład:
1. PIECZARKA Z PESTKAMI DYNI / Skład: Pieczarka 32%, fasola biała gotowana, olej rzepakowy, seler, dynia gotowana, pestki słonecznika, woda, cebula suszona, sól, naturalny koncentrat soku cytryny, czosnek suszony, pestki dyni 0,3%, pieprz czarny.
2. MARCHEW Z CZARNUSZKĄ / Skład: Marchew gotowana 36%, fasola biała gotowana, olej rzepakowy, seler, woda, naturalny koncentrat soku jabłkowego, pestki słonecznika, sól, naturalny koncentrat soku cytryny, cebula suszona, pomidor suszony, nasiona czarnuszki 0,21%, curry.
3. CZERWONY BURAK Z SUSZONĄ ŚLIWKĄ / Skład: Burak czerwony 32%, fasola biała gotowana, olej rzepakowy, seler, pestki słonecznika, woda, naturalny koncentrat soku jabłkowego, żurawina suszona, śliwka suszona 1,8%, sól, naturalny koncentrat soku cytryny, cebula suszona, papryka ostra, papryka słodka, pieprz czarny.
4. BIAŁA FASOLA Z SIEMIENIEM LNIANYM / Skład: Fasola biała gotowana 41%, olej rzepakowy, seler, woda, cebula, pestki słonecznika 2,4%, cebula suszona, naturalny koncentrat soku cytryny, naturalny koncentrat soku jabłkowego, sól, pieprz czarny, siemię lniane 0,24%, kminek.
5. CZERWONA FASOLA Z PESTKAMI MALIN / Skład: Fasola czerwona gotowana 40%, olej rzepakowy, seler, woda, cebula, pestki słonecznika, koncentrat soku z buraka czerwonego, cebula suszona, naturalny koncentrat soku cytryny, naturalny koncentrat soku jabłkowego, sól, pieprz czarny, pestki malin 0,24%, kminek.
6. SUSZONY POMIDOR Z ŻURAWINĄ / Skład: Fasola biała gotowana, olej rzepakowy, woda, dynia gotowana, naturalny koncentrat pomidorowy 7,7%, pomidor suszony 3,8%, żurawina suszona 3,2%, naturalna mieszanka ziół 1,1%, sól, czosnek suszony, naturalny koncentrat soku cytryny, cebula suszona.
Pasty są bardzo smaczne, bardzo aromatyczne i bardzo sycące. Składniki, z których je wyprodukowano, pochodzą od polskich producentów. Moim numerem jeden jest zdecydowanie pasta z czerwonej fasoli z pestkami malin, a mojego męża - pasta pieczarkowa z pestkami dyni; jeśli jesteście z Poznania, to podejrzewam, że to on po kryjomu wykupił i zjadł cały zapas, bo niestety od pewnego czasu nie mogę jej dostać. Pasta z suszonym pomidorem i żurawiną przypomina mi nieco... sos boloński. Po jej otwarciu aż ma się ochotę gotować makaron!
Pasty świetnie współgrają z ciemnym pieczywem i z pieczywem z ziarnami - dodatkowo możecie je posypać, jak ja, nasionami słonecznika bądź dyni i udekorować natką pietruszki, koperkiem czy szczypiorkiem. Możecie nimi posmarować także różnego rodzaju wafle czy krakersy.
Jak już wspomniałam, pasty WA:ŻYWO znajdziecie na półkach ze zdrową żywnością w sieci Rossmann, a także w sklepach sieci Carrefour. Słoiczek o pojemności 180 gramów w cenie regularnej kosztuje niecałe 6 złotych; zachęcam Was na polowanie na promocje - wówczas cena nieco przekracza 4 złotych. Pasty możecie także zamówić w drogerii internetowej Rossmann, z dostawą bezpośrednio do domu albo do wybranego sklepu.
Jestem bardzo ciekawa, czy mieliście okazję już spróbować tych past i czy wiedzieliście, że Zdrowe Pola to polska marka (wielu moich znajomych było zaskoczonych tą informacją) - dajcie znać w komentarzach!
Zdjęcia: Agnieszka Werecha
- Justyna
Spróbowałam wszystkich i moim absolutnym faworytem jest suszony pomidor z żurawiną <3 A pozostałe też są przepyszne!
OdpowiedzUsuńMiło to słyszeć! :)
UsuńNie próbowałam, nie znam. Jutro biegnę do rossmana sprawdzić czy są. Mam ochotę na tę z pomidorami, bo pomidory pod każdą postacią uwielbiam. Też nie jestem specem od gotowania i robię tylko jedną pastę, którą lubi rodzina: suszone pomidory z oliwkami, bazylią, parmezanem i czosnkiem. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńEdyto, brzmi świetnie - zdradzisz przepis? :) PS Koniecznie daj znać, czy udało Ci się upolować WA:ŻYWO i czy Ci smakowało!
UsuńWA:ŻYWO zakupione:) Właśnie zajadam pastę -pomidor z żurawiną. Pycha!!! Kupiłam jeszcze buraka z suszoną śliwką. Była również marchewkowa i z białej fasoli. Reszta wyprzedana. Będę polowała. Dziękuję Ci za ten post, bo rzadko bywam w rossmanie i pewnie bym przeoczyła. A swoją drogą ciekawe czy gdzieś indziej można dostać? Może w polskich sklepach? Ps. Przepis wyślę Ci na insta.
OdpowiedzUsuńkupiłam ... spróbowałam ... niestety olej rzepakowy w składzie produktów dyskwalifikuje rzeczone
OdpowiedzUsuńBurak z suszoną śliwką wymiata :-)
OdpowiedzUsuńKupiłam niedawno burak czerwony z suszoną śliwką, mega. Zauważyłam jednak błąd w Pani tekście ponieważ pasta z burakiem ma w składzie czerwoną, a nie białą tak jak Pani napisała, fasolę gotowaną. Zastanawiam się czy sama nie zrobić podobnej, nie wyjdzie oczywiście dokładnie tak samo ale na pewno korzystniej cenowo. 6 zł za słoiczek niby mało ale 180 g to nie dużo tym bardziej, że pasta jest tak pyszna, że znika w sekundę.
OdpowiedzUsuńMiałem jak zawsze jeść kanapeczki z wedliną ale poczułem zapach z słoiczka który otworzyła żona " wa żywi na pieczywo pieczarka pestki dyni" więc tak żona zjadła jedną krompke a ja resztę słoika :) :) :) pychota.
OdpowiedzUsuńCzy pasty nie zawierają glutenu,ani nie są zanieczyszczone nim na lini produkcji??
OdpowiedzUsuńProszę zapytać producenta.
UsuńPrzepyszne! Jestem miłe zaskoczona tymi pastami, bo oprócz pysznego smaku warzyw, są dobrze doprawione, a wiec nie są mdłe, jak czasem bywa.
OdpowiedzUsuńCena troszke odstrasza, ale ja wolę dać więcej i zjeść zdrowo i smacznie, niż karmić się chemią.