Plecak Dual od Joissy dla aktywnych rodziców - produkt miesiąca #06

Pod koniec ubiegłego roku, gdy mój syn coraz częściej poruszał się bez wózka, bardzo mocno zaczął mi doskwierać brak typowo mamowej, pojemnej torby, która pomieściłaby wszystkie potrzebne poza domem akcesoria. Zrobiłam nawet przegląd polskich gadżetów i akcesoriów spacerowych z uwzględnieniem toreb, ale żaden ze znalezionych modeli niestety nie przypadł mi do gustu.

Ucieszyłam się, gdy znalazłam pod choinką torbę Skip Hop, którą wcześniej oglądałam u znajomej i która moje wymagania w stu procentach spełniała, żałując jednocześnie, że podobnych toreb nie mają w ofercie polskie marki. I nagle, kilka tygodni po Świętach Bożego Narodzenia, przypadkiem na Instagramie natknęłam się na nową polską markę Joissy, której torby dla mam zachwyciły mnie funkcjonalnością i designem - od pierwszego wejrzenia. Kilka modeli pokazałam Wam w ramach cyklu "Moje kobiece zachcianki" - i po Waszej reakcji wiem (czyli po tym, ile z Was przeszło z bloga na stronę internetową Joissy), że nie tylko mnie się one bardzo spodobały.

Wtedy w styczniu byłam... bardzo zła, bo gdybym o Joissy usłyszała na początku grudnia, to z pewnością Święty Mikołaj przyniósłby mi torebkę Soho. Albo Enjoy. Albo Collect - w każdy razie którąś z katalogu Joissy (pewnie trudno byłoby mi się zdecydować), nie Skip Hop.Tak się jednak nie stało, a ja - nie chcą kupować kolejnej torebki - nadal używam Duo French Stripe. Stałam się jednak właścicielką plecako-torby Dual, która w ofercie Joissy pojawiła się wiosną tego roku, czyli dokładnie wtedy, kiedy mój syn w końcu polubił place zabaw i zaczął na nich spędzać długie godziny. A ja po kilku wspólnych wypadach miałam serdecznie dość ganiania za nim z ciężką torebką przewieszoną przez ramię - bo bałam się ją zostawić na wózku przy wejściu na plac zabaw czy na pobliskiej ławce. Na naszym osiedlu mamy trzy duże place zabaw praktycznie jeden przy drugim i mój szkrab potrafi przemieszczać się między nimi z prędkością światła... Zresztą, "wolnych" rąk brakowało mi nie tylko na placu zabaw, dlatego zaczęłam ze sobą zabierać plecak pamiętający jeszcze czasy mojego liceum i studiów (mówię o dość popularnym modelu plecaka z Big Stara). Niestety - w odróżnieniu do modelu Dual - nie jest on wodoodporny. Ani sokoodporny. Ani musoodporny. Ani na tyle pojemny, by wcisnąć do niego nie tylko pieluszki, mokre chusteczki, przenośny przewijak i przekąski na spacer, ale i łopatkę, foremki czy małe zakupy zrobione po drodze do domu... Nie można go też przyczepić do wózka.

Jeśli się dobrze orientuję, takich plecaków jak Dual od Joissy na ten moment nie znajdziemy w ofercie innych polskich marek, dlatego pomyślałam sobie, że napiszę o nim kilka słów w ramach cyklu "Produkt miesiąca" i przy okazji nieco szerzej przedstawię Wam samą markę, która jest spełnieniem marzeń o własnym biznesie kolejnej przedsiębiorczej Polki. Wiem, że na blogu szukacie nie tylko polskich wózków dziecięcych, ale i różnego rodzaju akcesoriów ułatwiających opiekę nad maluchem, więc na pewno dla takich osób ten post okaże się interesujący.

JOISSY - Z MIŁOŚCI DO MODY I MACIERZYŃSTWA

Markę Joissy -  pod wpływem spotkań i rozmów z zaprzyjaźnionymi mamami - powołała do życia Aleksandra, trzydziestolatka z Wielkopolski, zawodowo związana od kilku lat z branżą dziecięcą. Obserwując mamy w swoim otoczeniu, Ola zauważyła, że bardzo często noszą one dwie torebki - jedną dla siebie, drugą na akcesoria dziecięce, co dla wielu z nich było uciążliwe. Notorycznie się przepakowywały, czasami wkładały jedną torebkę w drugą... Ola postanowiła stworzyć dla nich jedną torbę - nie tylko praktyczną i pojemną, ale przede wszystkim kobiecą, stylową, zgodną z najnowszymi trendami. Taką, by mogły ją zabrać zarówno na plac zabaw, jak i do pracy, do kawiarni czy do klubu fitness.

Po wielu miesiącach przygotowań, Joissy pojawiło się na rynku w listopadzie 2016 roku. Wyzwaniem okazała się realizacja produkcji - z powodów technologicznych torby i plecaki Joissy powstają niestety poza Polską. Dla Oli funkcjonalność jej toreb jest ogromnie ważna, dlatego wszystkie modele posiadają regulowane zaczepy pasujące do każdego modelu i rodzaju wózka, a także kieszeń termoizolacyjną, która nie tylko zastępuje termoopakowanie na butelkę, ale i dzięki swojej konstrukcji pozwala bezpiecznie przenosić butelki bez ryzyka przewrócenia i rozlania. Do każdej torby dodawana jest również mata do przewijania z wodoodporną warstwą oraz długi pasek na ramię (w zależności od modelu torby, można go albo schować do środka, albo po prostu odpiąć). Co ważne dla wielu z nas, torby pomieszczą laptopy i tablety do 15" - można więc i nosić je na co dzień, na przykład do pracy.

1. City Grey Melange / 2. City Black Circle / 3. Fancy Geometric Grey / 4. Dual Grey Melange / 5. Dual Black Circle / 6.  Collect Grey Scandi / 7. Soho / 8. Enjoy Black Triangles / 9. Enjoy Pink Lady
Nowością w ofercie - poza wspominanymi wcześniej przeze mnie modelami Soho, Enjoy i Collect, jest model City, który posiada długie uchwyty typu shopper z wykończeniem z ekoskóry, oraz model Fancy o klasycznym kształcie torby shopper.. Gdybym miała wybierać spośród toreb Joissy, wybrałabym właśnie albo model City Grey Melange, albo Fancy Geometric Grey, choć tak naprawdę podobają mi się wszystkie torby Joissy ;) A teraz słów kilka o plecaku Dual.

PLECAK DUAL

Plecak Dual został bardzo sprytnie pomyślany. Błyskawicznie można go przekształcić w torbę za pomocą długiego i regulowanego paska na ramię, a szelki schować w tylnej kieszeni. Dzięki regulowanym zaczepom można go przymocować do każdego modelu wózka, jednak nic nie stoi na przeszkodzie, by plecak zawiesić na wózku po prostu za pomocą paska.

Plecak jest naprawdę bardzo duży (mój mąż się śmieje, że wyglądam w nim jak "przerośnięty przedszkolak" - jak widzicie, jestem niewysoka i szczupła, więc nie trudno o efekt "przerośniętego przedszkolaka") i bardzo pojemny. Ma 12 kieszeni - 7 wewnątrz i 5 na zewnątrz, a także specjalną przegrodę na laptopa do 15" i oczywiście kieszeń termoizolacyjną. Wykonano go z nieprzemakalnej tkaniny, łatwiej w czyszczeniu. Spód dodatkowo usztywniono, żeby się nie odkształcał. W środku plecaka znajduje się wyjmowana, wodoodporna mata do przewijania.

Plecak Dual występuje w dwóch wersjach kolorystycznych: Black Circle i Grey Melange. Myślę, że szary odcień będzie świetny dla tatusiów. W ogóle sam pomysł plecaka, który mogą nosić zarówno mama, jak i tata uważam za genialny - mój mąż czuje się nieswojo, gdy musi przez dłuższą chwilę nieść moją torebkę, a i na samotne wyjście z synem torby dla mamy by nie wziął (pakował się albo w kompletnie niefunkcjonalną torbę od głębokiego wózka, albo po prostu w bawełnianą torbę zakupową). Plecak ten problem rozwiązuje. Wydaje mi się, że taki plecak jak Dual w pewnych sytuacjach może być bardziej przydatny niż torba, szczególnie jeśli planujemy aktywnie spędzać czas z dzieckiem i jeśli chcemy, by i tata mógł bez skrępowania nosić dziecięcy niezbędnik na ramionach.

Plecak Dual w internetowym sklepie Joissy kosztuje 239 złotych - mniej więcej tyle samo kosztują niektóre modele toreb Skip Hop (bywają też modele znacznie droższe; moją torbę Święty Mikołaj kupił w promocji za 235 złotych, nie pamiętam już, jaka była cena regularna), a nie mają one chociażby kieszeni termoizolacyjnej czy dodatkowych, odpinanych zaczepów.

Jeśli szukacie rodzimej alternatywy dla toreb Skip Hop, bardzo Wam polecam Waszej uwadze właśnie torby i plecaki Joissy. Plecak jest naprawdę porządnie wykonany i powinien posłużyć na lata!

Zdjęcia: Agnieszka Werecha

- Justyna

Justyna Ziembińska-Uzar

Cześć! Nazywam się Justyna Ziembińska-Uzar i od 2012 roku na swoim blogu opowiadam o ciekawych polskich produktach oraz przedstawiam polskie marki. Moją misją jest promocja patriotyzmu konsumenckiego w codziennym wydaniu. Mam nadzieję, że zostaniesz ze mną na dłużej, na nowo odkrywając dla siebie hasło "dobre, bo polskie"!

Udostępnij ten post