Tym razem w oko wpadły mi stój kąpielowy, piżamki i szlafroki oraz (znowu, to już chyba tradycja) zegarki.
KOSTIUM KĄPIELOWY JEDNOCZĘŚCIOWY LORIN
Wszystko wskazuje na to, że tegoroczny urlop - po kilkuletniej przerwie - spędzimy nad moim ukochanym, choć kapryśnym Bałtykiem. Optymistycznie wierzę, że pogoda dopisze, dlatego szukam kostiumu kąpielowego, który też chciałabym wykorzystać podczas weekendowych wypadów nad okoliczne jeziora. Żeby było trudniej - szukam kostiumu jednoczęściowego. Na mały biust i szczupłe, żeby nie napisać "chude" ciało. I tu zaczynają się schody, niezależnie od tego, czy przeglądam katalogi polskich marek, czy marek zagranicznych. Zauważyłam, że stroje kąpielowe jednoczęściowe zwykle są kierowane do pań o pełniejszych kształtach i wyraźnie widocznym biuście...
Na Facebooku moje czytelniczki podrzuciły mi nazwy wielu polskich marek, które w ofercie mają kostiumy jednoczęściowe - wiele z nich jest przepięknych. Najbardziej zachwyciły mnie kostiumy Lorin, a szczególnie model L4073 - jest dokładnie taki, jaki sobie wymarzyłam (ZOBACZ). Ma odpinaną szelkę i usztywnione miseczki, wykonano go z włoskiej dzianiny. Na stronie internetowej producenta widzę, że występuje on w rozmiarze 36, więc być może nie byłby na mnie za duży... Musiałabym przymierzyć. Cena niestety już jest mniej zachwycająca - około 250 złotych w zależności od sklepu. OK, stroju kąpielowego nie kupuje się co roku, a przynajmniej ja nie kupuję, tym niemniej jednorazowo jest to dość spora kwota, dlatego waham między "namówić męża odżałować kasę, zamówić, przymierzyć w domu i ewentualnie odesłać" a "nie zamówić i poszukać czegoś innego, tańszego, mniej efektownego". Prawdę mówiąc, poza Gattą nie znam innych polskich marek, których kostiumy mogłabym przymierzyć w sklepie stacjonarnym. Do Gatty z kolei boję się wejść - kostiumy, które w miarę mi się podobają, w sklepie internetowym występują od rozmiaru 38B/C.
Dlaczego uparłam się na kostium jednoczęściowy? Nie potrafię oswoić się ze swoimi rozstępami na brzuchu, które pojawiły się pod koniec ciąży i zdecydowanie swobodniej będę się czuła na plaży, jeśli pozostaną one zakryte.
Podejrzewam, że w swoich poszukiwaniach jednoczęściowego kostiumu na niedużą osobę z równie niedużym biustem nie jestem osamotniona, dlatego jeśli myślisz o własne marce odzieżowej, to stwórz dla nas właśnie takie kostiumy! A jeśli znasz markę, która tego typu kostiumy ma w swojej ofercie, koniecznie daj mi znać.
KOSZULKA NOCNA I SZLAFROK WHITE RVBBIT
Wyobraź sobie, że to moje pierwsze lato od trzech lat, w które mogę spać w "normalnych" piżamach i koszulkach nocnych - normalnych, czyli nie ciążowych i bez guzików ułatwiających karmienie piersią. Trzy lata temu zbliżałam się już do początku trzeciego trymestru i było mi wygodniej spać w luźniejszych koszulkach, uszytych właśnie z myślą o ciążowych brzuszkach. A później... karmiłam piersią przez blisko dwa i pół roku. Swoją drogą, przez te trzy lata korzystałam wyłącznie z piżam i koszul polskiej marki DN Nightwear, które z całego serca polecam. Teraz przyszedł czas na zmianę i na powrót do starych, dobrych czasów. Dziecko od piersi odstawione i przeniesione do własnego łóżka, można trochę poszaleć ze strojem, z czego i mąż się ucieszy ;)
Bardzo, bardzo spodobały mi się i piżamy, i koszulki nocne i szlafroki polskiej marki White Rvbbit. Bardziej skłaniałabym się - z racji rozmiarówki - ku piżamie, która składa się z koszulki i szortów. Szlafroki ala kimono to już w ogóle cudo, prawda?
Piżamy, koszulki i szlafroki zostały zaprojektowane i wykonane w Polsce z satyny. Fajne jest to, że można kupić komplet lub osobno górę i dół, tworząc w ten sposób własny zestaw kolorystyczny. Szlafroczek kosztuje 179 złotych, piżama - 229 złotych za komplet, a koszulka nocna 139 złotych. Swoją drogą, White Rvbbit w ofercie ma również kostiumy kąpielowe, ale dwuczęściowe.
ZEGAREK MIUGO
Kolejne polskie zegarki wpadły mi w oko (a skoro od kilku miesięcy zegarek chodzi mi po głowie, to chyba w końcu powinnam sobie jakiś sprawić) - tym razem polskiej marki Miugo. Powiedziałabym, że są delikatne i bardzo kobiece - choć oczywiście na ciemniejszych paskach będą idealnie pasować i do męskiej ręki.W odróżnieniu od drewnianych zegarków, które już Wam dwukrotnie pokazałam, zegarki Miugo można założyć i do sportowego stroju, i do zwiewnej sukienki. Cenowo również nieźle wypadają - kosztują 275 złotych. Zegarki działają w oparciu o mechanizm Citizen Miyota 2025.
Zdecydowanie najbardziej podobają mi się modele z białą tarczą i ze srebrną lub złotą kopertą (na przykład TEN MODEL). Paski są produkowane ze skóry naturalnej i oczywiście można je w prosty i szybki sposób wymieniać.
A Tobie który najbardziej przypadł do gustu?
- Justyna
Piękny zegarek ;)
OdpowiedzUsuńZegarki mega 😍 a co do kostiumów to sama prawda! Też mam z tym problem, bo mam podobną figurę do Ciebie
OdpowiedzUsuńZegarki sa bardzo ładne w końcu cos innego niż DW od którego juz mi się słabo robi jak widzę na 80% kont na insta
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie jednoczęściowe stroje kąpielowe, ale poza pięknym wyglądem są zupełnie niepraktyczne. :) Nie chce mieć białego brzucha i pleców.
OdpowiedzUsuń